Operacja serca
Wpłaty: 1
Każdą darowiznę przekazujemy w 100% na leczenie podopiecznego
Marcel urodził się 1 lipca 2009 r. w Krakowie. W pierwszej dobie życia nad jego serduszkiem pojawiły się niepokojące szmery i musiał zostać przewieziony do Uniwersyteckiego Szpitala w Prokocimiu w celu szczegółowej diagnostyki.
Po kilkudniowych badaniach okazało się, że chłopiec ma zwężoną zastawkę aortalną. Lekarze podjęli decyzję o cewnikowaniu serca w celu poszerzenia zwężenia. Niestety w trakcje zabiegu doszło do przebicia lewej komory serca i powstania nowej wady serca – niedomykalności zastawki aortalnej III stopnia i niedomykalności zastawki mitralnej II stopnia. Marcelek został przeniesiony na Odział Intensywnej Terapii w stanie ciężkim. Z powodu zakażenia ogólnoustrojowego (sepsy) doszło do ciężkiej niewydolności krążenia, niewydolności wielonarządowej, obrzęków całego ciała. Z każdym dniem jego stan się pogarszał i pomimo zastosowania wszelkich działań i wielu leków długo nie ulegał poprawie.
W końcu Marcel, po prawie dwumiesięcznej walce o życie, 28.08.2009, mógł po raz pierwszy wrócić do domu. Niestety wada serca była już dużo cięższa, poza tym powikłania po zabiegu spowodowały uszkodzenie nerwów i padaczkę.
Od tego czasu minęło już ponad 2 lata. Na skutek niedomykalności, lewa komora serca Marcelka w szybkim tempie przerasta i w chwili obecnej jest już ogromna, znajdując się na granicy kurczliwości.
Mama chłopca szukała ratunku dla synka wszędzie, gdzie to tylko możliwe. Lekarze potwierdzali, że nie ma skutecznej metody leczenia, widząc jedyną szansę w operacji Rossa, polegającej na przeszczepieniu zastawki płucnej w miejsce aortalnej, a w miejsce płucnej wszczepieniu homograftu ludzkiego lub zwierzęcego.
W grudniu udało się skonsultować z Profesorem Malcem, który zaproponował dla Marcelka alternatywne, korzystniejsze rozwiązanie: plastykę zastawki aortalnej z użyciem tkanki własnej dziecka.
Operacja jest bardzo kosztowna i rodziny nie stać na pokrycie jej kosztów – 20 150 euro, dlatego razem z mamą chłopca zwracamy się do wszystkich z apelem i prośbą o pomoc w walce o życie Marcelka.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.