Kasia tak bardzo chce chodzić!
Wpłaty: 262
Każdą darowiznę przekazujemy w 100% na leczenie podopiecznego
AKTUALIZACJA
28.08.2023r. Znów udało się dzięki Wam! Dzisiaj odbyła się operacja ortopedyczna Kasi w Instytucie Paley'a w Warszawie. Wszystko poszło zgodnie z planem, Kasia jest wciąż obolała, ale pomału dochodzi do siebie. Przed nią rehabilitacja i rekonwalescencja. Wkrótce też będzie konieczna skomplikowana operacja kręgosłupa, która odbędzie się w USA.
29.03.2023 r. Mamy bardzo dobrą wiadomość. Otrzymaliśmy nowy, pomniejszony kosztorys operacji na kwotę 287 468 zł! Dlatego też do zebrania pozostała nam mniejsza suma pieniędzy. Termin operacji wyznaczono na 27.08.2023 r.
03.11.2022 r. Otrzymaliśmy kosztorys kolejnej operacji nóg Kasi, niestety jest on dużo wyższy niż się spodziewaliśmy i wynosi 332 492,40 zł. Ma być to finalna operacja kończyn dolnych. W jej trakcie dr Feldman przeprowadzi obustronną plastykę więzadła rzepki, plastykę mięśnia czworogłowego metodą JUDET, usunie implanty z kości udowych, a także podejmie się ich skrócenia. Wszystko po to, aby Kasia mogła pewnie kroczyć na własnych nogach! Operacja została wyznaczona na wrzesień 2023 r. Do tego czasu musimy uzbierać brakującą kwotę 200 000 zł. Kasia pokonała już tak długą drogę, dzięki Wam osiągnęła tak wiele, nie pozostawiajcie jej samej na ostatniej prostej!
10.09.2022 r. Dzisiaj Kasia przeszła operację ortopedyczną w Paley European Institute w Warszawie. Zgodnie z planem lekarzom udało się zoperować obydwie stopy. Przez 6 kolejnych tygodni Kasieńka będzie musiała być w gipsie, ale po jego zdjęciu nie będzie potrzebowała ortez! Przed nią długotrwała i bolesna rehabilitacja. Dr Feldman podjął także decyzję o kolejnej operacji — wyjęcia śrub z bioder i kolan. Została ona zaplanowana na przyszły rok. Niestety nie będzie to ostatnia interwencja chirurgiczna. W przyszłości konieczna jest również operacja kręgosłupa!
20.08.2022 r. Dzięki Fundacji TAURON oraz naszym wspaniałym Darczyńcom mamy już całą kwotę potrzebną na operację stóp Kasi w Paley European Institute w Warszawie. Zabieg ma się odbyć na początku września.
Nie kończymy jednak zbiórki, ponieważ Kasia po operacji będzie wymagała rehabilitacji oraz nowych ortez, które są kosztowne. Za każde wsparcie bardzo dziękujemy!
„Mamusiu, ty jesteś zdrowa, więc dlaczego ja jestem chora? Dlaczego nie mogę chodzić jak inne dzieci?” Na takie pytania nie da się odpowiedzieć, tym bardziej sześciolatce… 9 bolesnych operacji, wykańczająca rehabilitacja, dzieciństwo okupione cierpieniem i płaczem – od chwili narodzin walczę o to, by postawić Kasię na nogi, by nie usiadła na wózek, na który skazała ją choroba.
Kasi rączki wyglądają jak skrzydełka, a nóżki są bardzo krótkie
Kasia urodziła się 20 października 2014 r. z bardzo rzadką chorobą genetyczną – dysplazją diastroficzną (charakteryzującą się: skróceniem kończyn, łokciowym ustawieniem rąk z odstającymi kciukami, przykurczami w stawach, obrzękiem chrząstek małżowin usznych). Zaburza ona rozwój chrząstki i kości, co powoduje zniekształcenia stawów, które utrudniają poruszanie się.
Córeczka przeszła już dwie operacje i kilka zabiegów w naszym kraju, niestety nie przyniosły one znaczącej poprawy, ponieważ w Polsce nie ma szpitala specjalizującego się w leczeniu dysplazji diastroficznej. Po długich poszukiwaniach trafiłyśmy do niemieckiej Kliniki Ortopedycznej w Aschau, która ma w tym duże doświadczenie. Tamtejsi lekarze przeprowadzili w sumie 2 operacje nóg. Kolejne trzy – prawego i lewego biodra oraz kręgosłupa Kasia przeszła w Schön Klinik Vogtareuth. Wszystkie te operacje zakończyły się sukcesem, dzięki nim córeczka mogła samodzielnie chodzić w ortezach. Niemieccy lekarze zrobili wszystko co mogli, niestety dość szybko okazało się, że nie jest to wystarczające... przy tak rzadkiej chorobie, jaką ma Kasia ciężko cokolwiek przewidzieć, a oni nie chcieli eksperymentować.
Byłam załamana, bo operacje w Niemczech kosztowały nas pół miliona złotych, a Kasi nadal groził wózek inwalidzki… córeczka coraz gorzej chodziła, płaciłam za kolejne, koszmarnie drogie ortezy, ale jej sprawność fizyczna się tylko pogarszała. W końcu znalazłam lekarza z USA, który operuje tak trudne przypadki w Paley European Institute w Warszawie. Po konsultacji okazało się, iż żaden ze specjalistów nie zauważył, że jej kolanka są poważnie zwichnięte! Miałam dość, nie chciałam, żeby lekarze robili z mojego dziecka królika doświadczalnego, zdecydowałam się ją oddać w ręce dr Davida Feldmana. Tam córeczka przeszła niezwykle skomplikowaną operację obu kolan. Dzięki niej spełniło się jej największe marzenie – nie musi już chodzić w ortezach! Codziennie jest natomiast rehabilitowana, bez tego efekty operacji zostałyby zaprzepaszczone.
Nie mogę sobie pozwolić na bezsilność
Niestety to nie koniec leczenia Kasi i wydatków z nim związanych. Do tej pory na jej leczenie wydałam fortunę – same operacje z ortezami i niezbędną rehabilitacją kosztowały ponad 1,3 mln zł. Udało się to wszystko dzięki cudownym Darczyńcom, którzy nas wspierają od lat oraz innym organizacjom, które pokryły część tych kosztów. Teraz córkę czeka operacja stóp, którą przeprowadzi dr Feldman w Paley European Institute. Jej koszt to 159 180,80 zł. Niestety i tym razem muszę Was prosić o pomoc... nie jest łatwe, ale nie mam wyjścia! Za jakiś czas Kasia będzie musiała jeszcze przejść drugą operację kręgosłupa, ale o tym na razie nie myślę, skupiam się na najtrudniejszym – zebraniu ogromnej tej kwoty. Wiem, że będzie dużo płaczu, bólu i cierpienia, ale jest to jedyna właściwa droga.
Błagam o pomoc, nie mam wyjścia!
Rozpoczęcie i kontynuowanie leczenia mojej córeczki przez specjalistów z Paley European Institute jest jedyną nadzieją na to, że będzie ona mogła w miarę normalnie funkcjonować, skończyć edukację, pracować, nie być osobą niepełnosprawną, skazaną na innych ludzi i aparaturę. Kasia widzi, jak wiele dla niej robię i dlatego nie narzeka na to, że nie jest taka jak inne dzieci w przedszkolu. To, jak wygląda, już na zawsze będzie dla niej piętnem, ale to, że będzie chodzić, gonić zdrowe dzieci i usamodzielniać się, może okazać się wybawieniem. Jej funkcjonowanie nie musi ograniczać się do wózka, z którego będzie jedynie smutno obserwować świat… Choć nie znacie mojej Kasi, prosimy pomóż mi w walce o jej normalność! Tak bardzo się boję, aby nie stracić tego, co udało jej się osiągnąć! Proszę o pomoc, aby to całe jej cierpienie nie poszło na marne! Za wszystko już dziś z całego serca najmocniej dziękuję!
Zdzisława Kośmider, mama Kasi
Możesz pomóc Kasi, przekazując 1,5% podatku! Wypełnij tradycyjny druk PIT lub uzupełnij formularz online.
Przekaż swoje 1,5%
KRS: 0000362564
Cel szczegółowy: Kasia Kośmider
POPRZEDNIE ZBIÓRKI
1. Dwie operacje nóg w Klinice Ortopedycznej w Aschau (2016–2017).
16 listopada 2016 r. Kasia, jako dwuletnie dziecko, przeszła pierwszą skomplikowaną operację prawej nogi. Na początku stycznia 2017 r. ortopedzi z Kliniki w Aschau wyjęli jej druty z nogi, a kilka dni później przeprowadzili operację lewej nogi. Dzięki obu operacjom oraz niezwykle kosztowym, specjalistycznym ortezom dziewczynka mogła zacząć samodzielnie chodzić.
2. Operacja kręgosłupa oraz 2 operacje bioder w Schön Klinik Vogtareuth (2017–2019).
Pod koniec kwietnia 2017 r. Kasia przeszła w klinice specjalistyczne badania kręgosłupa, które miały dać lekarzom pełny obraz dalszego przebiegu jej leczenia. Po konsylium lekarze zdecydowali, że operacja jest zbyt niebezpieczna. Mogła uszkodzić rdzeń, dlatego trzeba było ją podzielić ją dwa etapy. W styczniu 2018 r. odbył się pierwszy z nich – ustabilizowanie odcinka lędźwiowego. Równo rok później (30.01.2019) Kasia pojechała do Niemiec na operację lewego biodra. Wszystko poszło zgodnie z planem i dwa miesiące później (19.03.2019) lekarze mogli zoperować prawe biodro. To była 7 tak poważna operacja w życiu dziewczynki. Dzięki nim wszystkim oraz intensywnej, codziennej rehabilitacji zaczęła samodzielnie chodzić w ortezach, jeździć na rowerze, wchodzić po schodach, uczęszczać do przedszkola…
3. Operacja kolan w Paley European Institute w Warszawie (2020).
7 września 2020 r. Kasia przeszła operację obu kolan. Trwała ponad 8 godzin, ale na szczęście dr. Feldmanowi wraz z zespołem udało się zoperować dwie nogi na raz! Do samego końca nie było wiadomo, czy wykonają oba zabiegi, bowiem była to niezwykle skomplikowana operacja. Dzięki niej spełniło się największe marzenie Kasi – nie musi już chodzić w ortezach! Jednak by utrzymać efekty operacji dziewczynka jest codziennie rehabilitowana.
Krzysztof Zweryfikowany –
Bąć dobrej myśli, Będziesz chodzić
Anonimowy Darczyńca Zweryfikowany –
Powodzenia i dużo zdrówka
Anonimowy Darczyńca Zweryfikowany –
Na pewno się uda Słoneczko:-)
Paulina –
Kochamy Cię , jesteś bardzo dzielna ❤️
Mateusz Zweryfikowany –
Pamiętaj, Jezus zawsze Cię kocha , tutaj jesteśmy tylko na chwilę .
Adrian Zweryfikowany –
Jesteś silna❤️wszystko się uda❤️
Maciek Zweryfikowany –
Trzymam mocno kciuki !
Konfitury pyszne !