Serce Jureczka nie może przestać bić… Ratuj go!

Jurek Kucharski, 2 lata
Czas zbiórki: 08.11.2021trwa
Cel: Leczenie wady serca
Koszt: 50 000 zł/rok
Czas zbiórki: 08.11.2021 – trwa
Koszt: 50 000 zł/rok

Przekaż swoje

KRS: 0000362564
Cel szczegółowy: Jurek Kucharski
  • PRZEKAŻ 1,5% NA LECZENIE WADY SERCA JURKA! Wypełnij tradycyjny druk PIT lub uzupełnij formularz online.

    KRS: 0000362564
    Cel szczegółowy: Jurek Kucharski


    AKTUALIZACJA

    06.06.2023 r. Jureczek przeszedł cewnikowanie serca w Boston Children’s Hospital. Okazało się, że poszerzanie tętnic nie było konieczne. Serce dobrze zaadoptowało się do nowych warunków i jego kurczliwość jest prawidłowa, tak samo jak praca zastawki trójdzielnej.

    22.06.2022 r. Jurek przeszedł cewnikowanie serca w Boston Children’s Hospital. Wynik zabiegu jest dobrze rokujący, wszystkie przewężenia udało się bez problemu poszerzyć! Aorta po poprzedniej operacji ma się doskonale.

    12.02.2022 r. odbyła się operacja Jureczka w Boston Children’s Hospital. Lekarze zrobili wszystko, co zaplanowali! Poszerzyli tętnice płucne, aortę i przewężenie nadzastawkowe, łuk aorty oraz tętnicę dogłowową. Kardiochirurdzy są bardzo zadowoleni z rezultatu operacji!

    To nie koniec naszej walki o życie synka. Po operacji Jureczek będzie musiał być pod stałą kontrolą amerykańskich lekarzy, co wiąże się z ogromnymi kosztami. Prawdopodobnie będzie musiał także przejść cewnikowanie serca. Prosimy, przyłącz się do walki o naszego ukochanego synka! – Marta i Łukasz, rodzice.


    Jureczek – nasz wymarzony, wyczekiwany, ukochany synek urodził się 20 grudnia 2020 roku. Taki nasz piękny bożonarodzeniowy prezent! Poród przebiegał bez komplikacji, Jurek był dużym, zdrowym i silnym chłopcem. Nasze szczęście nie trwało jednak długo. W trakcie rutynowego badania neonatolog usłyszała szumy w jego serduszku. Świat zatrząsł się w posadach, radość z narodzin zamieniła się w strach o życie, ból i poczucie niesprawiedliwości. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść…

    Diagnoza za diagnozą

    Święta Bożego Narodzenia spędziliśmy w szpitalu, do domu wróciliśmy przed Sylwestrem z diagnozą – zwężenie tętnic płucnych z hipoplazją prawej tętnicy. Kiedy zaczęliśmy oswajać się z zaistniałą sytuacją, podczas kolejnej wizyty kontrolnej, zakończonej pobytem w szpitalu okazało się, że wada naszego synka jest jeszcze bardziej skomplikowana. Do pierwszej postawionej diagnozy doszła następna – nadzastawkowe zwężenie aorty. To bardzo rzadka wada serca, która wymagała natychmiastowej operacji. Tak bardzo się jej baliśmy, ale wiedzieliśmy, że bez niej synek nie przeżyje.

    Od radości narodzin do walki o życie

    20 kwietnia 2021 r. oddaliśmy synka w ręce anestezjologów. Naszą ukochaną, kruchą istotkę, która przecież powinna być non stop przy mamie, a nie na zimnej, szpitalnej sali. Operacja miała zakończyć się o godzinie 14… ten, kto czekał na swoje dziecko przed salą operacyjną wie, że każda minuta to godzina, a każda godzina bez wiadomości to rozrywający serce ból i lęk. Lekarz pojawił się o 17.30. Słuchaliśmy co mówił, ale nie chcieliśmy tego słyszeć! Każde kolejne zdanie, było jak wbijanie noża w nasze serca – Jest źle, stan bardzo ciężki, operacja nie poszła zgodnie z planem, Państwa synek leży z otwartą klatką piersiową, jest w śpiączce, istnieje ryzyko kolejnej interwencji, był reanimowany, a kolejne godziny zadecydują o jego życiu…

    Mogliśmy go zobaczyć na oddziale pooperacyjnym – malutki, bezbronny podłączony do dziesiątek pomp i rurek. Zupełnie sam. Ten widok zostanie z nami do końca życia. Dopiero co witaliśmy nasze dziecko na tym świecie, a już mamy się z nim żegnać?! Jurek jednak dzielnie walczył, w śpiączce leżał przez 6 dni, przeżył dwie kolejne reanimacje, ale dał sobie radę, a nam nadzieję, że wszystko jakoś się poukłada.

    Nigdy się nie poddamy

    Siła rodziców walczących o swoje dziecko, to siła, która przeniesie nie tylko góry! Kiedy lekarze po przeprowadzonym pod koniec sierpnia cewnikowaniu i balonoplastyce serca powiedzieli, że w Polsce wyczerpały się wszystkie możliwości leczenia naszego chłopczyka i ratunku musimy szukać na własną rękę za granicą, wiedzieliśmy, że nie odpuścimy i pokonamy wszystkie przeszkody. Wskazano nam adres – szpital w Bostonie w USA, tam ratują takie serduszka. Odpowiedź od lekarzy była pozytywna, będą operować serce Jureczka. Pozostał tylko jeden problem…. pieniądze, a dokładnie 273 701 dolarów, ponad 1 mln zł. Wierzymy, że ten problem rozwiążemy z pomocą dobrych i wrażliwych ludzi, dla których życie dziecka nie ma ceny!

    Marta i Łukasz, rodzice


    WPŁATY Z ZAGRANICY:

    Nr konta w walucie EUR: PL23 1160 2202 0000 0001 7599 1564
    Nr konta w walucie USD: PL50 1160 2202 0000 0001 7599 1660
    SWIFT/BIC: BIGBPLPW
    Tytuł przelewu: Jurek Kucharski




    Wersje językowe
  • 06.06.2023 r. Jureczek przeszedł cewnikowanie serca w Boston Children’s Hospital. Okazało się, że poszerzanie tętnic nie było konieczne. Serce dobrze zaadoptowało się do nowych warunków i jego kurczliwość jest prawidłowa, tak samo jak praca zastawki trójdzielnej.

    22.06.2022 r. Jurek przeszedł cewnikowanie serca w Boston Children’s Hospital. Wynik zabiegu jest dobrze rokujący, wszystkie przewężenia udało się bez problemu poszerzyć! Aorta po poprzedniej operacji ma się doskonale.

    12.02.2022 r. Dzisiaj odbyła się operacja Jureczka w Boston Children’s Hospital. Lekarze zrobili wszystko, co zaplanowali! Poszerzyli tętnice płucne, aortę i przewężenie nadzastawkowe, łuk aorty oraz tętnicę dogłowową. Kardiochirurdzy są bardzo zadowoleni z rezultatu operacji!

    Udało się zebrać wszystkie potrzebne środki na operację Jureczka! Nie byłoby to możliwe bez Waszej totalnej mobilizacji! Wszystkie pozostałe środki zostaną pokryte ze zbiórki na siepomaga.pl. Z nadwyżki finansowej opłacimy bilety lotnicze do USA, wszelkie niezbędne badania, leki, rehabilitację pooperacyjną, jak również ewentualne cewnikowanie serduszka.

    Klinika wyznaczyła też już termin operacji na 11 lutego 2021 r., wcześniej 9 lutego odbędzie się cewnikowanie serca Jureczka.

    Chcielibyśmy Wam podziękować – za okazane serce, ogromną mobilizację i to, że w krytycznym momencie podzieliliście się z nami dobrem! Niech to, co nam podarowaliście, wróci! – Marta i Łukasz, rodzice.

    W SUMIE PRZEKAZALIŚMY:

    Cewnikowanie serca w Boston Children's Hospital w USA (2023)

    225 390 zł

    Cewnikowanie serca w Boston Children's Hospital (2022)

    347 369 zł

    Cewnikowanie i operacja serca w Boston Children's Hospital w USA (2022)

    132 545 zł

    Bilety lotnicze do USA (2022 - 2023)

    60 387 zł

Słowa wsparcia

  1. Mira

    Marta, jestem z Tobą myślami!

  2. Franek

    Trzymamy kciuki!!!💪💪💪💪 Powodzenia!!!

  3. Angelika

    Zdrowiej Jureczku ♥️

  4. Fryt

    Damy rade👊

  5. Anonimowy Darczyńca

    Walcz dzielny bohaterze ❤❤❤

  6. Fryt

    Damy rade👊

  7. Beata

    Wierzę, że się uda !

  8. Beata

    Wierzę, że się uda !

  9. Alicja i Jerzy Zweryfikowany

    Powodzenia

  10. Wojtek i Dominika Zweryfikowany

    Powodzenia, trzymamy kciuki!

Dodaj słowa wsparcia

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przekaż swoje

KRS: 0000362564
Cel szczegółowy: Jurek Kucharski

Słowa wsparcia

  1. Mira

    Marta, jestem z Tobą myślami!

  2. Franek

    Trzymamy kciuki!!!💪💪💪💪 Powodzenia!!!

  3. Angelika

    Zdrowiej Jureczku ♥️

  4. Fryt

    Damy rade👊

  5. Anonimowy Darczyńca

    Walcz dzielny bohaterze ❤❤❤

  6. Fryt

    Damy rade👊

  7. Beata

    Wierzę, że się uda !

  8. Beata

    Wierzę, że się uda !

  9. Alicja i Jerzy Zweryfikowany

    Powodzenia

  10. Wojtek i Dominika Zweryfikowany

    Powodzenia, trzymamy kciuki!

Dodaj słowa wsparcia

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *