

Każdą darowiznę przekazujemy w 100% na wsparcie leczenia Ignacego
Wpłaty: 52313
To był dzień, którego nigdy nie zapomnimy. 13 tydzień ciąży – badanie USG. Najpierw radość oczekiwania, potem wymowna cisza. Wiedzieliśmy, że jest źle, tylko nie było jasne jak bardzo… Ignacy urodził się z bardzo rzadką chorobą genetyczną – asocjacją VACTERL. To połączenie kilku wad wrodzonych, w przypadku naszego synka: brak kości promieniowych oraz kciuków, liczne wady w budowie kręgosłupa, atrezja przełyku (połączenie przełyku z tchawicą, a nie żołądkiem) oraz zarośnięty odbyt.
Walka o życie
Po porodzie synek nie był w stanie samodzielnie oddychać. Już w pierwszej dobie Ignaś został poddany dwóm skomplikowanym operacjom. Lekarze połączyli jego przełyk z żołądkiem i wykonali stomię, czyli wyprowadzenie jelita na zewnątrz. To uratowało jego życie. Chwilę później Ignaś stoczył kolejną walkę, tym razem z sepsą. W swoim pierwszym roku życia nasz synek przeszedł 4 operacje, był też 4-krotnie hospitalizowany z powodu infekcji, które były następstwem wad wrodzonych.


Walka o sprawność
Wyjście ze szpitala nie zakończyło niestety etapu walki o zdrowie, ta walka trwa i będzie pewnie towarzyszyła naszemu dziecku przez całe jego życie. Teraz rozpoczęliśmy kolejne starcie. Ignaś cierpi na poważną wadę rączek, która powoduje skrócenie przedramienia i nienaturalne wygięcie dłoni, a ruch palców jest prawie niemożliwy. Tylko 2 lekarzy na świecie wykonuje operacje ratujące tak zniekształcone dłonie. Jeden z nich – dr Paley, który operuje w Paley European Institute w Warszawie.
Walka o pomoc
Aby rączki Ignasia stały się sprawne, konieczne są dwie kolejne operacje. Kwota potrzebna, aby dokonać tego cudu, to prawie pół miliona złotych (487 520 zł)! To pieniądze, które nawet trudno sobie wyobrazić… Za nami już pierwszy etap leczenia. Ignaś w lutym miał pierwszą operację, która wyprostowała jego dłonie. Kolejne dwie są przed nami – przeszycie palców wskazujących na kciuki i zwiększenie zakresu ruchomości łokci, osobno dla każdej rączki. Zapewnienie chwytu to ogromny krok w stronę samodzielności Ignasia.


Kochamy naszego synka nad życie i zrobimy wszystko, by miał takie same szanse na przyszłość jak jego rówieśnicy. Pomóżcie proszę zakończyć cierpienie Ignasia, przywrócić mu szczęśliwe dzieciństwo, na jakie zasługuje!
Karolina i Mateusz, rodzice
Opinie
Słowa wsparcia od darczyńców.
Michał –
Powodzenie, będzie dobrze!
Irena –
Trzymaj się, Bohaterze! Życzę radości z okazji Dnia Dziecka i – nieustającej opieki Anioła Stróża.
Anonimowy Darczyńca –
Śliczny i kochany Ignasiu – bądź silny, zdrowiej i spełniaj marzenia…
Andrzej –
Jezu ty się tym zaimij 🙏 ❤️
Małgorzata –
Walczcie, Kochani, chwytajcie się każdej metody usprawnienia życia Waszego Ignasia i nigdy nie wstydźcie się prosić o pomoc! Musi się udać…
Anonimowy Darczyńca –
dorzucam cegiełkę, łączę się w modlitwach do Pana, w którym nadzieja i życie
Andrzej –
Trzymam kciuki za twoje Ignasiu zdrowe raczki.
Krzysztof –
Wszystko się uda
Anonimowy Darczyńca –
powodzenia
Anonimowy Darczyńca –
z modlitwą