Adrian
Zakończenie przygody z avatarem
24.01.2023r. Adrian zakończył swoją przygodę z avatarem AV1. Trudno było się rozstać, ale Adrian może już wrócić do szkoły i być ze swoimi kolegami i koleżankami na żywo. Dzięki avatarowi nie miał zaległości w nauce i stresu przed powrotem do swojej klasy! Jego AV1 będzie teraz pomagał Dawidowi 🙂
Kolejny rok szkolny z avatarem
Leczenie Adriana przedłużyło się co najmniej do końca I semestru. Czekają go kolejne turnusy rehabilitacyjne. Nowy rok szkolny Adrian powitał więc razem z AV1 i wcale nie jest mu smutno z tego powodu…
Avatar już w szkole
24.06.2022 r. Adrian zakończył rok szkolny z avatarem i czerwonym paskiem!
25.04.2022 r. Adrian już pierwsze tygodnie z avatarem ma za sobą. Chłopiec może wreszcie pochwalić się przed swoją klasą wiedzą, z niecierpliwością czeka, kiedy będzie mógł dojść do głosu 😊 To dla niego ogromna motywacja do nauki i radość z przebywania z rówieśnikami. Ostatnio towarzyszył dzieciom w bibliotece szkolnej, był nawet na wycieczce klasowej! Wszyscy zgodnie potwierdzają, że avatar zmienił wszystko w życiu Adriana 😊
7.04.2022 r. Dzisiaj po raz pierwszy Adrian połączył się ze swoją klasą, dzięki avatarowi AV1. Wszystko się udało, chłopiec czuł się bardzo szczęśliwy, że znów mógł być w szkole!
Przekazanie avatara
30.03.2022 r. Adrian otrzymał swojego avatara, który odtąd będzie jego oczami, uszami i głosem w klasie. Było dużo radości i wzruszeń. Dziękujemy wszystkim darczyńcom, a w szczególności Rodzicom naszego podopiecznego Ignasia, oraz firmie Wizlink – Make Your Own Robots.
Historia Adriana
Adrian ma 10 lat i jako jedyny w Polsce zmaga się z nieuleczalną chorobą genetyczną – wrodzoną paraplegią spastyczną typu 31. Jest to choroba postępująca, przez którą traci władzę w nogach. Chłopiec jest obecnie po operacji kręgosłupa – rizotomii, uczy się chodzić od nowa. Jeśli wszystko się uda i rehabilitacja przyniesie określone efekty, za rok będzie mógł wrócić do szkoły! Adrian to bardzo towarzyski, pogodny i pełen życia chłopiec. Bardzo tęskni za życiem szkolnym, kolegami i koleżankami. Jego marzeniem jest avatar, który umożliwi mu ponowny kontakt z klasą. Napisał do nas: „Od dnia kiedy usłyszałem o AVATARZE o niczym innym nie marzę. Już teraz wyobrażam sobie, jak to będzie wyglądało i z kim będzie siedział w ławce mój przyjaciel AVATAR. Może będzie to Piotrek, tak było w pierwszej klasie i fajnie to sobie wspominam. Przypomniałbym sobie, jak wyglądają prawdziwe lekcje, nowi nauczyciele, a najważniejsze dla mnie jest to, że miło by było spędzić znowu z kolegami przerwy między lekcjami, bo strasznie mi ich tu w szpitalu brakuje. Już się nie mogę doczekać swojego avatara!”