-
Operacje serca nie tylko pozostawiły ślad na ciele Tosi, ale obarczyły ją także poważną wadą postawy. Niestety, pogłębia się ona w miarę wzrostu i dlatego dziewczynka musi być systematycznie rehabilitowana. Antosia musi być również pod stałą kontrolą kardiologiczną z powodu zwężającej się tętnicy. Wprawdzie nie zagraża ona jej życiu, ale istnieje prawdopodobieństwo kolejnego zabiegu.
Możesz pomóc Tosi, przekazując 1% podatku! Wypełnij tradycyjny druk PIT lub uzupełnij formularz online.
Przekaż swój 1%
KRS: 0000362564
Cel szczegółowy: Antosia Zmysłowska
PONIŻEJ HISTORIA ZBIÓRKI DLA DZIEWCZYNKI
Antosia wraz ze swoją siostrą bliźniaczką przyszła na świat 17.01.2008 r. Jeszcze prenatalnie została wykryta u niej wada serca – zespół Fallota z zarośnięciem zastawki tętnicy płucnej.
Dziewczynka zaraz po urodzeniu została przewieziona do Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu, gdzie w drugiej dobie życia przeszła pierwszą operację. Jej efekt przywrócił rodzicom nadzieję na skuteczne wyleczenie córeczki. Okazało się jednak, że Tosia ma nie zamknięty przewód tętniczy i zwężoną lewą tętnicę płucną, co wymagało kolejnego zabiegu chirurgicznego.
Później były jeszcze dwie operacje na otwartym sercu. Dzięki pomocy wielu osób udało się je przeprowadzić w klinice w Monachium, gdzie Tosia otrzymała najlepszą możliwą opiekę.
W grudniu 2010 dziewczynka wróciła szczęśliwie z ostatniej operacji do kraju i wreszcie miało być lepiej… Cała rodzina chciała zapomnieć o tym, co przeszła i zacząć żyć na nowo. Niestety nie było im to dane.
W maju 2011 doszło do wypadku, w wyniku którego Tata bliźniaczek doznał rozległych obrażeń czaszkowo-mózgowych. Lekarze nie dawali mu szans na przeżycie, ale rodzina nie poddała się. Całodobowa opieka i bardzo intensywna rehabilitacja przynosi małe sukcesy.
Tragiczny wypadek zburzył szczęście i upragniony spokój rodziny. Również sytuacja materialna z dnia na dzień uległa zmianie, ponieważ Pan Andrzej, tata dziewczynek, był jedynym żywicielem rodziny.
Teraz brakuje środków nie tylko na leczenie i rehabilitację dla Pana Andrzeja oraz na wizyty u lekarzy dla małej Antosi, ale także na podstawowe potrzeby życia codziennego. Cała rodzina bardzo potrzebuje pomocy, o którą prosimy w jej imieniu.
Słowa wsparcia

Słowa wsparcia
Na razie nie ma słów wsparcia.
Na razie nie ma słów wsparcia.