Prezenty nie tylko na święta! Pomoc dla ZLO w Piszkowicach
Rezultat
Dziękujemy bardzo za Wasze wielkie serca! Ten świąteczny czas był prawdziwie magiczny. Podzieliliście się dobrem, co sprawiło, że życie dzieci z ZLO stanie się łatwiejsze. Jesteśmy wdzięczni każdemu z Was za bezinteresowną pomoc. Dziękujemy także warszawskim przedszkolom: Baby English Academy, Ala ma kota, House of Montessori, Creative Kids, Heliantus oraz szkołom: Joy Primary School, Heliantus, Zespołowi Szkół nr 17, a takż firmie Robledo Group Sp. z o.o. oraz Fundacji Gość Niedzielny za przyłączenie się do naszej akcji!
Dzięki zebranym środkom udało nam się zakupić: wózki inwalidzkie, siedzisko rehabilitacyjne, elektrokardiograf, ciśnieniomierze, materace przeciwodleżynowe, inhalator pneumatyczny, pulsoksymetry, czujnik SpO2 dla noworodków, otoskop, termometry, lampy bakteriobójcze. Większość sprzętów już trafiła do ośrodka, pozostałe będą tam wkrótce 🙂
Siedzisko rehabilitacyjne | 16930 zł | |
2 wózki inwalidzkie | 15200 zł | |
Elektrokardiograf | 5281 zł | |
3 lampy bakteriobójcze | 3543 zł | |
4 pulsoksymetry | 2084 zł | |
Otoskop | 1071 zł | |
4 materace przeciwodleżynowe | 796 zł | |
Inhalator pneumatyczny | 528 zł | |
3 termometry | 509 zł | |
Produkty apteczne i środki higieniczne | 433 zł | |
Czujnik SpO2 dla noworodków, mankiet | 353 zł | |
2 ciśnieniomierze | 290 zł | |
Aspirator elektryczny | 169 zł |
Opis projektu
Patrzymy im w oczy, są pełne ufności. Widać w nich spokój, wiedzą już, że są ważne i że komuś na nich zależy. Nie zawsze tak było… Są tu dzieci porzucone, niektóre maltretowane, krzywdzone, nieakceptowane, niechciane, często z dramatyczną przeszłością, którą najlepiej jest zapomnieć, bo kto chciałby pamiętać o ciemnej, zimnej komórce, w której musiał mieszkać miesiącami. Tu są w końcu bezpieczne, tu znalazły swój dom. Nie chcemy się nad nimi użalać, nie chcemy, żebyście Wy się użalali. Dzieci tego nie potrzebują. Potrzebują za to naszego wsparcia.
Bo tu jest ich dom
W Zakładzie Leczniczo-Opiekuńczym dla Dzieci w Piszkowicach przebywa obecnie 49 podopiecznych z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu znacznym. Borykają się z wieloma chorobami, ciężkimi uszkodzeniami okołoporodowymi i wadami wrodzonymi. Są tu dzieciaki z zespołem Aperta, Downa, FAZ, z małogłowiem, wodogłowiem, dziecięcym porażeniem mózgowym, niedowidzące, niemówiące, niesłyszące. Nie usłyszymy tupotu ich stópek na korytarzach ośrodka, bo tylko kilkoro z nich porusza się samodzielnie i to dzięki specjalistycznemu obuwiu i ortezom. Większości ma towarzysza w postaci wózka dla osób niepełnosprawnych lub jest całkowicie leżąca.
Miłoszek to 8- latek, choruje na zespół Aperta, w ośrodku mieszka od 2014 roku. Nie udało się przeprowadzić operacji, które usprawniłyby chłopca. Porusza się z pomocą rehabilitantów w specjalnych ortezach, które wymagają wymiany wraz ze wzrostem. Na niewykształconych dłoniach oraz stopach często tworzą się bolesne zmiany.
14-letni Adaś do Piszkowic trafił w 2009 r. Ma zniekształcone nogi, które uniemożliwiają mu samodzielne poruszanie się, na co dzień korzysta z wózka inwalidzkiego. Wymuszona pozycja na wózku powoduje otarcia i rany skóry, wymagające specjalistycznych opatrunków.
Wiktoria jest 8-latką, nie pamięta innego życia, w ośrodku przebywa od 7 lat. Choruje na przepuklinę oponowo-rdzeniową i wodogłowie. Mimo wielu przeciwności losu codziennie rano wita wszystkich dobrym słowem i szerokim uśmiechem.
7-letnia Helenka w Ośrodku w Piszkowicach przebywa od urodzenia. Choruje na zespół Downa. Uwielbia towarzystwo młodszych i starszych, marzy o swoim wózku, gdyż brak mobilności mocno jej doskwiera, a mając go, mogłaby nadążać za innymi.
Michałek nie jest zwykłym 5-latkiem, większą cześć dnia spędza w łóżku. Cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, padaczkę, nefrokalcynozę (wapnicę nerek). Uwielbia poznawać świat, ale jego schorowane ciało mocno go blokuje. Jego szansą na dalszy rozwój jest specjalistyczne siedzisko.
ZLO w Piszkowicach prowadzi Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej. Siostry wraz z innymi pracownikami zapewniają dzieciom całodobową opiekę, leczenie, rehabilitację, wychowanie i edukację. Ich wielkie serca, profesjonalizm i zaangażowanie nie wystarczą w zetknięciu z takim ogromem potrzeb. Konieczny jest odpowiedni sprzęt, który nie jest refundowany. Chcemy podarować podopiecznym Ośrodka aktywne wózki inwalidzkie dla dwójki podopiecznych, 3 siedziska rehabilitacyjne MADITA, ortezy, aparat EKG, pulsoksymetry, materac przeciwodleżynowy, łóżko rehabilitacyjne, aparaty do mierzenia ciśnienia. Łączny koszt potrzeb to ok. 100 000 zł.
Dzieciaki z Piszkowic nigdy nie będą w pełni zdrowe, walka o polepszenie stanu ich zdrowia trwa i trwać będzie. Możemy sprawić, by ich życie stało się łatwiejsze – to jest w naszej mocy. Przyłączcie się do nas teraz w ten świąteczny czas! Podarujmy im prezent od wielu zatroskanych ich losem serc. Nagroda jest bezcenna. To szczery uśmiech chorych i porzuconych dzieci.