Skip to main content

Życie Oliwiera to cud. Sprawmy aby mógł chodzić!

Pilne
Życie Oliwiera to cud. Sprawmy aby mógł chodzić!
Oliwier Żak – 
13 lat
Czas zbiórki: 26 sierpnia 2024
 – trwa
Cel: Rehabilitacja, leczenie, badania, sprzęty
Koszt: 100000 zł
Mamy już
413.23 zł
Potrzebujemy
100000 zł
0.41%
0.41%
Mamy już
413.23 zł
Potrzebujemy
100000 zł
0.41%
0.41%
50 100 200 500 1000 Inna kwota

Kiedy byłam w 5. miesiącu ciąży dowiedzieliśmy się, że nasz ukochany, wyczekiwany synek ma tylko połowę serduszka, że nie ma dla niego ratunku. Od psychologa otrzymaliśmy radę, żeby usunąć ciążę…

Walka o cud

Oliwier przyszedł na świat 16.02.2011 r. ze złożoną wadą serca HLHS – zespołem niedorozwoju lewego serca. Dzięki pomocy niezliczonej liczby darczyńców przeszedł trzy ratujące życie operacje serca w klinice w Niemczech. Serduszko udało się uratować, niestety po trzeciej operacji doszło do poważnych komplikacji!
Syn przeszedł udar mózgu, trzeba było przeprowadzić zabieg odbarczenia. Lekarze wycieli kawałek kości czaszki, żeby zrobić miejsce na powiększony mózg, konieczne było też wstawienie implantu. Po udarze wystąpił u synka niedowład lewostronny oraz zaburzenia mowy. W 2015 roku, w wyniku zakażania, konieczna była natychmiastowa operacja i wstawienie nowego implantu czaszki. Oliwier doświadczył także epizodu padaczkowego i musi być obserwowany także w tym kierunku.

Teraz

Dziś nasz synek ma już 13 lat. Cały czas walczymy z powikłaniami, które nastąpiły po 3 etapie operacji serduszka. Nasz chłopiec jest pod stałą opieką ortopedy, neurologa oraz kardiologa. Musi być intensywnie rehabilitowany – ponieważ lewa kończyna górna i dolna są niesprawne. Niestety jego życie nie wygląda jak życie zwykłego nastolatka. W sumie przeszedł 18 interwencji chirurgicznych, a rok temu mało go nie straciliśmy…

13 października 2023r. roku Oliwer zaczął skarżyć się na silny ból brzucha. Udaliśmy się z nim do szpitala w Opolu, gdzie nie udało się wykryć przyczyny. W Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach zaczęła się już walka o życie syna. Lekarze stwierdzili, że ma on zalane płuca i zagraża to jego sercu, jednak nikt nie zwrócił uwagi na zastawkę komorowo – otrzewnową. Dzień przed wypisem stan Oliwiera uległ drastycznemu pogorszeniu. Widzieliśmy, że go tracimy! Zrozpaczeni zwróciliśmy się o pomoc do kliniki w Niemczech, w której leczono wcześniej Oliwiera. Kazano nam natychmiast przyjechać. Wypisaliśmy się na własne życzenie i z duszą na ramieniu wyruszyliśmy w podróż. W jej trakcie Oliwier powiedział nam, że już nie da rady i prosił żebyśmy pozwolili mu odejść… Tych strasznych słów nie chce usłyszeć żaden rodzić.

Okazało się, że u Oliwera nastąpiło zakażenie bakteryjne zastawki komorowo – otrzewnowej co oznaczało, że bakterie dostawały się do mózgu. Przez 3 miesiące musieliśmy pozostać w klinice w Niemczech. Niestety to nie był koniec jego cierpień, Oliwier musiał ponownie wrócić na stół operacyjny gdyż nastąpił wyciek płynu rdzeniowego…

Aby było już tylko lepiej

Syn wycierpiał już tak wiele a w wyniku przebytego udaru praktycznie przestał chodzić! Przerażeni zwróciliśmy się o ratunek do Instytutu Paley’a w Warszawie. Syn jest pod ich opieką już od roku. Zalecono mu seryjne gipsowanie kończyn, terapię rehabilitacyjną, oraz podanie BTX – toksyny botulinowej. Po jej podaniu syn rozpocznie także intensywny turnus rehabilitacyjny. Całość leczenia obejmuje trzy takie serie, każda z nich to koszt 20 tys. zł. Wierzymy, że postawi to syna na nogi i usprawni jego rękę! Dodatkowo dochodzą koszty  specjalistycznych ortez – różnych na dzień i na noc. Musimy uzbierać 100 tys. zł, aby pomóc synkowi i postawić go na nogi!

Marzeniem Oliwiera, jak i nas – jego rodziców, jest aby mógł chodzić, majsterkować, uczęszczać do szkoły z innymi dziećmi, spełniać swoje marzenia. Mimo tak wielu ciężkich operacji Oliwier nadal walczy a my razem z nim. Życie jednak nas nie rozpieszcza, w 2014 r. Oliwierkowi urodziła się siostrzyczka. Niestety Julcia nie przyszła na świat zdrowa, cierpi na Trisomię 21 chromosomu, czyli zespół Downa. Dodatkowo ja przeszłam chorobę onkologiczną. W takiej sytuacji koszty leczenia syna przerastają nasze możliwości, ale nie poddamy się i wierzymy, że z Waszą pomocą znowu się uda i nasz syn stanie na nogi!

Magda i Leszek, rodzice.


POPRZEDNIE ZBIÓRKI

1. Poród i dwie operacje serca w Klinice Grosshadern w Monachium (2011).

16.02.2011 r. przyszedł na świat Oliwierek, z wagą 4100 i 54 cm wzrostu. 24.02.2011 r. przeszedł pomyślnie pierwszą z trzech operacji. 03.08.2011 r. odbył się drugi etap korekcji wady serduszka Oliwiera.

2. Trzecia operacja serca w Universitätsklinikum Münster w Niemczech (2013)

08.04.2013 r. odbyła się operacja serduszka Oliwierka, operacja serca się udała, jednak w wyniku komplikacji pooperacyjnych chłopiec przeszedł wylew krwi do mózgu


Kosztorys leczenia

Słowa wsparcia

1 opinia dla Życie Oliwiera to cud. Sprawmy aby mógł chodzić!

  1. Witold Zweryfikowany

    Powodzenia!

Dodaj słowa wsparcia

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mamy już
413.23 zł
Potrzebujemy
100000 zł
0.41%
0.41%
50 100 200 500 1000 Inna kwota

Wpłaty: 9

Witold 31.08.2024 17:51
100
Anonimowy Darczyńca 30.08.2024 21:44
200
Anonimowy Darczyńca 30.08.2024 12:49
X
Anonimowy Darczyńca 30.08.2024 12:42
X
Piotr 29.08.2024 15:23
50
413.23 zł
z 100000 zł
0.41%
0.41%
50 100 200 500 1000 Inna kwota