Julia potrzebuje pomocy drugiej osoby


Każdą darowiznę przekazujemy w 100% na leczenie podopiecznego
Wpłaty: 1

Julia urodziła się 11.01.2007 r. jako zdrowe dziecko. Jak każdy maluch na początku gaworzyła, potem wymawiała pierwsze sylaby, a następnie przestała mówić. Stała się "Milczącym Aniołem" – dzieckiem z Zespołem Retta.
Zespół Retta to nieuleczalna choroba genetyczna, która polega na stopniowym pogarszaniu się staniu fizycznego i pogłębianiu upośledzenia umysłowego dziecka. Dzieci obciążone tym zespołem z dnia na dzień tracą możliwość komunikacji z otoczeniem. Zamykają się w swoim świecie, nie szukają już wzrokiem swoich bliskich, tracą kontakt z rzeczywistością i nie panują nad rączkami. Dramat tej choroby polega na tym, że dziecko, które dotąd rozwijało się bez zastrzeżeń, a nawet zaczynało mówić i chodzić, nagle traci te zdolności i przestaje się dalej rozwijać.


Julia nie tylko nie mówi, ale też nie wykonuje poleceń – kontakt z dziewczynką jest bardzo ograniczony (głównie tylko wzrokowy). Nieustanie potrzebuje pomocy drugiej osoby przy codziennym funkcjonowaniu, gdyż nie potrafi sama jeść, a nawet chwytać w rączkę. Oprócz zespołu Retta Julia cierpi także na padaczkę i skoliozę.
Dzięki intensywnej rehabilitacji dziewczynka potrafi już chodzić prowadzona za rękę, co jest w jej sytuacji ogromnym sukcesem. Aby mogła robić dalsze postępy, wymaga systematycznych ćwiczeń i uczestnictwa w turnusach rehabilitacyjnych. Koszt takiego turnusu to 5 500 zł.
Każdego dnia robimy bardzo drobne kroczki ku poprawie funkcjonowania naszej córeczki. Z pomocą wielu dobrych ludzi jesteśmy w stanie jej zapewnić systematyczną rehabilitację i opiekę specjalistów. Niestety naszej czteroosobowej rodziny, w której pracuje tylko mąż, nie stać na tak drogi wydatek, jakim jest turnus. Dlatego zwracamy się do Państwa z wielką prośbą o pomoc w jego opłaceniu. – Aldona i Artur, rodzice.
Opinie
Na razie nie ma słów wsparcia.