Pomóż maleńkiej Basi zawalczyć o lepszą przyszłość!

O tym, że nasza córeczka będzie chora, dowiedzieliśmy się już w ciąży. Basia ma wodogłowie – taką diagnozę przekazali nam lekarze. W tym jednym słowie kryło się niestety więcej niż mogliśmy sobie wyobrazić…

Kilka operacji ratujących życie

Po porodzie nasze maleństwo było w domu przez 2,5 tygodnia. Tak krótko mogliśmy cieszyć się sobą i pozorną normalnością. Potem, przez kolejne 4 miesiące był już tylko szpital i 6 operacji, w tym 3 zagrażające jej życiu! Miały one na celu leczenie wodogłowia poprzez wstawienie zastawki komorowo-otrzewnowej, którą wymieniono na drenaż komorowy zewnętrzny, a następnie na zbiornik Rickhama. Wszystko po to, aby przywrócić prawidłowe ciśnienie wewnątrzczaszkowe.

Pogrążyliśmy się w świecie pełnym medycznych terminów, niezrozumiałych informacji i trudnych badań, w świecie, w którym nikt nigdy nie chciałby się znaleźć. Wiedzieliśmy jednak, że musimy oddać naszą kruszynkę w ręce specjalistów, powierzyć im jej życie. Wiadomość o komplikacjach i konieczności przeprowadzenia kolejnych ingerencji chirurgicznych w celu odprowadzenia płynów rdzeniowo-mózgowych uciskających mózg Basi, powodowała przerażenie i ból. Siłę do walki i myślenia o przyszłości dawała i daje nam miłość do naszej córeczki.

Pomóż naszej córeczce!

Basia jest pogodną, radosną dziewczynką i patrząc na nią trudno uwierzyć, że jej życie już na starcie zaczęło się od wspinaczki na wysoką górę. Żeby móc iść dalej, nasze maleństwo potrzebuje stałej, specjalistycznej opieki fizjoterapeutycznej, neurochirurgicznej oraz okulistycznej. Jej zdrowiu zagraża także epilepsja i musi przyjmować leki przeciwpadaczkowe. Koszt leczenia córeczki to ok. 1 tys. zł miesięcznie, czyli ok. 12 000 zł rocznie.

Czy będą jeszcze jakieś komplikacje i konsekwencje wodogłowia? Nie wiemy, co przyniesie przyszłość... Basieńka skończyła dopiero 4 miesiące, nie potrafimy odgadnąć, jak będzie wyglądał jej dalszy rozwój. Jesteśmy jednak świadomi, że to początek walki o zdrowie i sprawność. My nie poddamy się nigdy. Prosimy, pomóżcie nam, aby Basia miała szansę na szczęśliwe dzieciństwo, na które zasługuje!

Anita i Piotr, rodzice

Możesz pomóc Basi, przekazując 1,5% podatku! Wypełnij tradycyjny druk PIT lub uzupełnij formularz online.

KRS: 0000362564
Cel szczegółowy: Basia Pruchniak