Nierozpoznany guz
Wpłaty: 2
Każdą darowiznę przekazujemy w 100% na leczenie podopiecznego
PRZEKAŻ 1,5% NA LECZENIE KORNELII! Wypełnij tradycyjny druk PIT lub uzupełnij formularz online.
KRS: 0000362564
Cel szczegółowy: Kornelia Górniak
Kornelia nadal potrzebuje naszej pomocy. Pomimo wygranej walki niedowidzi na lewe oko i niedosłyszy na lewe ucho. Środki zebrane z 1% podatku pomogą w opłaceniu wizyt u specjalistów, takich jak okulista, laryngolog czy rehabilitant. W imieniu rodziców bardzo prosimy o wsparcie dla dziewczynki!
PONIŻEJ HISTORIA ZBIÓRKI DLA DZIEWCZYNKI
Kornelia urodziła się 07.10.2010 r. W lipcu 2013 r. zdiagnozowano u niej guza móżdżku. Niezwłocznie przyjęto dziewczynkę na oddział neurochirurgii w Szczecinie, gdzie przeszła operację usunięcia guza. Niestety po operacji z powodu martwicy tkanek i płynotoku lekarze musieli wykonać kolejne zabiegi. W listopadzie Kornelię operowano po raz drugi z powodu wznowy guza, natomiast w styczniu tego roku dodatkowo wstawiono jej zastawkę, która pomaga pompować płyn mózgowo-rdzeniowy.
Po tylu zabiegach, a w szczególności po drugiej operacji, pełna życia i energii Kornelia przestała chodzić, zaczęła niewyraźnie mówić i nie odczuwała potrzeb fizjologicznych. Specjaliści orzekli, iż cierpi ona na ataksję móżdżkową (zaburzenia koordynacji ruchowej) i niedowład lewostronny. Wymaga codziennej, intensywnej rehabilitacji i pracy z logopedą.
Wyniki histopatologiczne guza różnią się od siebie – jedne mówią o gwiaździaku włosowatokomórkowym I stopnia, drugie natomiast o gwiaździaku rozlanym II stopnia (włókienkowym). Rozróżnianie tych nowotworów ma istotne znaczenie diagnostyczne i kliniczne – ten pierwszy jest nowotworem w zdecydowanej większości łagodnym, podczas gdy ten drugi ma o wiele gorsze rokowania. Niestety lekarze w Polsce nie są w stanie prawidłowo rozpoznać nowotworu. Rodzice nie chcą, aby kolejny raz operowano ich dziecko z powodu nietrafnej diagnozy. Dlatego chcą skonsultować wyniki badań z niemieckim patologiem, specjalistą od gwiaździaków, prof. Ivo Leuschnerem. Koszt konsultacji to ok. 800-900 euro.
"Nigdy bym nie przypuszczała, że nas to spotka... Kiedyś patrząc na dzieci chore mówiłam, że na szczęście moje dzieci są zdrowe. A jednak dołączyliśmy do grona tych rodziców, których dzieci potrzebują ogromnego wsparcia i wytrwałości w walce z codziennością. Pragniemy pomóc naszej córeczce powrócić do dzieciństwa, jakie miała przed chorobą. Prosimy, pomóżcie nam w tym!" – Magdalena i Mariusz, rodzice.
Opinie
Na razie nie ma słów wsparcia.