Pilna operacja serca Adasia

Adaś urodził się 23.04.2013 r. z rzadką wadą serca TAC – wspólnym pniem tętniczym, pogłębionym małymi średnicami tętnic płucnych oraz szczególną odmianą Tetralogii Fallota. Przeszedł już jedną operację i dwa cewnikowania, ale nadal jego serce nie funkcjonuje tak, jak trzeba. Jak najszybciej musi być ponownie operowany, aby jego serduszko mogło dalej bić!

Adaś w wieku 4 miesięcy przeszedł bardzo skomplikowaną operację na otwartym sercu w niemieckiej Klinice Uniwersyteckiej w Münster. W czasie operacji lekarze wstawili shunt – tymczasowe sztuczne połączenie zastępujące obkurczający się przewód. Teraz chłopiec wymaga kolejnej, ostatecznej korekty wady serca, w czasie której lekarze zamkną przegrodę międzykomorową oraz wstawią główne, brakujące naczynie.

Jak mówi tata chłopca: Ktoś kiedyś powiedział, że serduszko Adasia przypomina “dżunglę”, która nie wiadomo w jakim kierunku się rozwinie. Dziś wiem, że miał rację. Dobrze, że są lekarze – prof. Malec i dr Januszewska – którzy podjęli się niesłychanie trudnego i niebezpiecznego zadania przywrócenia szansy na życie dla mojego maleńkiego, ciągle radosnego, choć coraz trudniej oddychającego synka.

Wada serca chłopca jest tak złożona, że lekarze w Polsce nie chcą się podjąć operacji. Rodzice zdecydowali oddać życie i zdrowie swojego synka w ręce jednego z najlepszych kardiochirurgów dziecięcych – profesora Edwarda Malca. Operacja odbędzie się już 13 maja 2014 r. w klinice w Münster (Niemcy). Jej koszt to 30 000 euro, czyli ok. 130 000 zł.

Adaś już raz otarł się o śmierć – po pierwszej operacji serca doszło do chwilowego zatrzymania oddechu i musiał być reanimowany. Gdyby nie wspaniały profesor Malec… Wiem, że oddaję go w najlepsze ręce i zrobię wszystko, aby pieniądze nie były przeszkodą w ratowaniu życia mojego dziecka! – Tomasz Matuszewski, tata.

POPRZEDNIE ZBIÓRKI

1. Cewnikowanie i operacja serca w Universitätsklinikum Münster w Niemczech (2013).

23.08.2013 r. odbyło się cewnikowanie serca. Niestety przez nietypowy przewód tętniczy nie udało się umieścić stentu w lewej tętnicy płucnej i powstała konieczność operacji - założenie aorto-pulmonologicznej przetoki. Wszystko się udało, zabieg przeszedł bez komplikacji.