Szansa dla Piotrusia
Wpłaty: 1
Każdą darowiznę przekazujemy w 100% na leczenie podopiecznego
Piotruś urodził się 31.10.2009 roku w Wałbrzychu. W trzeciej dobie lekarze wykryli wadę serca, na tyle poważną, że wymagała korekcji chirurgicznej, jednak w późniejszym czasie.
Dwa miesiące później Piotruś bardzo zsiniał i trafił do szpitala. Jeszcze tego samego dnia lekarze ze szpitala w Zabrzu wykonali zespolenie systemowo-płucne, ratując w ostatniej chwili chłopcu życie. Niestety powikłania pooperacyjne: zakażenie krwi gronkowcem, zapalenie płuc, problemy z karmieniem spowodowały, że pobyt Piotrusia w szpitalu przedłużył się do trzech miesięcy.
Diagnoza lekarzy brzmiała: HLHS (niedorozwój lewego serca), dwuujściowa prawa komora, malpozycja dużych naczyń, zwężenie tętnicy płucnej, anomalia spływu żył płucnych i głównych, anomalia odejścia naczyń dogłowowych, izomeryzm prawostronny, przełożenie trzewi. Niedługo potem Piotruś przeszedł drugą operację – dwukierunkowego Glenna. Od tego czasu zaczął szybciej się rozwijać, chodzić, mówić pierwsze słowa.
Obecnie Piotruś jest wesołym, ale już coraz słabszym dwulatkiem, wszystko go męczy, sinica narasta.
“Piotruś to nasze największe szczęście i boimy się, że może nie doczekać kolejnej operacji, już dwa razy miał zabieg w ostatniej chwili. Kolejna, najpoważniejsza operacja jest w Polsce wykonywana w wieku ok. 4 lat, a w praktyce nawet później... Piotruś nie musi się tak czuć. Jest możliwość wykonania już teraz operacji w Monachium, niestety koszty przerastają nasze możliwości finansowe (ok. 22 tys. euro). Dlatego zwracamy się z prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie naszej zbiórki” – apelują Izabela i Krzysztof Stawarz.
Opinie
Na razie nie ma słów wsparcia.